Polska przewrotność
"Dezorientacje. Antologia polskiej literatury queer" to rzecz o kapitalnym znaczeniu dla dyskusji o polskiej kulturze i okazja do podróży do rdzenia literatury jako takiej.
Gdyby w humanistyce prowadzono laboratoryjne doświadczenia, stosowano skale i miary, to żywotność i potencjał poszczególnych literatur mierzono by zapewne badając możliwość reinterpretacji oraz odkrywania kolejnych, wcześniej nieznanych lub ukrywanych wymiarów kanonicznych dzieł. Monumentalna praca Alessandro Amenty, Tomasza Kaliściaka i Błażeja Warkockiego to poniekąd zapis historycznoliterackiego eksperymentu, który zakończył się eksplozją. Badacze doprowadzili do reakcji łańcuchowej, która obaliła literaturoznawcze przesądy na temat rodzimej erotyki oraz otworzyła nowe przestrzenie do badań.
Rozwijając tezę z nagłówka można zaryzykować twierdzenie, że część odbiorców widząc tytuł nabierze jednoznacznie politycznych skojarzeń i uzna ten tom za głos w aktualnym starciu o widoczność, prawa i godność społeczności LGBT. Zacietrzewieni homofobowie apriorycznie odrzucą zawartość i przyjętą przez redaktorów zbioru perspektywę. Życzliwi liberałowie zyskają potwierdzenie swoich wcześniejszych przypuszczeń. To prawdopodobnie nieuniknione, ale z całych sił odradzam podobny tryb lektury. Dezorientacje to nie książka publicystyczna lecz naukowa – a przy tym przystępną także dla czytelniczek i czytelników nieprofesjonalnych w zakresie historii literatury. Jej treść obejmuje liczne przykłady kodów, postaw, tematów i wyznań (ponad 900 stron) nieheteronormatywnych. Ale nie zawiera znanych z popularnej biografistyki prób „przyłapywania” autorek i autorów na homoseksualnej lub transseksualnej orientacji lecz chronologiczne odtworzenie obecności wątków queerowych w literaturze polskiej od końca XVIII wieku po ostatnie lata. W czasie lektury nie trzeba ubierać „queerowych okularów”, regulować „gaydarów” lub mocno korzystać z narzędzi teorii gender, użytecznych przy wyszukiwaniu pęknięć w heteromatriksie. Przede wszystkim dlatego, że autorzy zrobili to za nas, ale też dlatego, że zebrane przez nich fragmenty są wymowne same przez się. Lub intrygujące niejednoznacznością, jak zestaw pomieszczonych w Dezorientacjach listów przedstawiających romantyczną męską przyjaźń (lub: miłość), która nie posiadając jednoznacznie seksualnych odniesień przejawiała się w tak żarliwych i górnolotnych formach jak Chopinowskie epistolarne „ściskanie w same usta” Tytusa Woyciechowskiego. W Dezorientacjach znaleźć też można przykłady grand touru jako okazji do erotycznych transgresji, homofobii (często podszytej wypieranym pożądaniem), feministycznych lub klasowych emancypacji.
Dlatego właśnie uważam tę antologię za dzieło przekraczające ramy queer studies, pozwalające dokonać różnorakich obrachunków z postrzeganiem rodzimej prozy czy poezji. Znikają nieznośne komunały, wbijane w rytmie szkolnych lekcji przeświadczenie, że w świetle literatury narodowej Polacy przez cały XIX i większość XX wieku zajmowali się głównie krzewieniem patriotyzmu a jeśli kogokolwiek kochali, to najpewniej tylko zniewoloną ojczyznę.
Autorzy posługują się we wstępie terminem „literatura przewrotna” wprowadzonym w obieg krytycznoliteracki przez Stefana Napierskiego. Po lekturze odnoszę wrażenie, że przewróceniu uległ spiżowy pomnik literatury narodowej, której w sferze publicznej chętnie oddaje się cześć, natomiast prawie nie czyta i nie prowadzi dyskusji na jej temat. O ile już dawno zdekodowano i zbadano homoerotyczne wątki twórczości Iwaszkiewicza, Białoszewskiego, Gombrowicza, a rozdział dotyczący jawnie prezentowanych spraw tożsamości w książkach publikowanych po 1989 r. nie zawiera niemal żadnych zaskoczeń, o tyle umieszczenie Sienkiewicza czy Słowackiego w kontekstach queerowych zdaje się ozdrowieńczym zabiegiem. Literatura polska odzyskuje cielesność, pożądliwość i ciekawość wobec innego. Nudny szkolno – akademicki kanon odżył na chwilę – i to pod wieloma względami zupełnie nowym życiem.
Choć historyczno – i – krytycznoliterackie perspektywy gender i queer istnieją w polskiej humanistyce już od jakiegoś czasu, to Dezorientacje mają w sobie moc inicjującą. Brakowało dotąd kompendium poprzez szeroki zakres pozwalającego przyjrzeć się całemu spektrum zjawiska. Nie spełniła tej potrzeby Encyklopedia gender. Płeć w kulturze w redakcji Iwony Misiak i Magdaleny Tytuły z 2014 r. ani popularyzatorskie książki Krzysztofa Tomasika. Właściwym porównaniem jest inna antologia - Transgresje w redakcji Marii Janion wydane w l. 80 XX wieku. Dezorientacje – w zamyśle autorów będące uzupełnieniem czy kontynuacją dzieła Janion wychodzą w nieco podobnych okolicznościach społecznych – w trakcie kruszenia się systemów politycznych i nerwowego oczekiwania na „nowe rozdanie”. W takich momentach literatura objawia swoją przewrotność, ale też emancypacyjną siłę. Być może to też jedna z przyczyn rynkowego sukcesu tomu Amenty, Kaliściaka i Warkockiego. Pierwszy nakład wyprzedał się na pniu. Wszystko wskazuje, że ponowne odczytanie kanonu literatury narodowej stanie się jednym z najważniejszych wydarzeń literackich roku.
Jan Bińczycki
Alessandro Amenta, Tomasz Kaliściak, i Błażej Warkocki Dezorientacje. Antologia polskiej literatury queer, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2021, stron 912